Strona Główna
Forum Wolnego Stowarzyszenia Windsurfingowego

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: mick
9 Kwiecień 2015, 22:53
KAZACHSTAN CZ 10 SZCZYTOWANIE
Autor Wiadomość
hajer 

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 57
Skąd: katowice
Wysłany: 8 Grudzień 2014, 17:38   KAZACHSTAN CZ 10 SZCZYTOWANIE

JADYMY Bezp?atna kolejka na wysoko?? 3100 rusza o czwartej nad ranem a start na szczyt o godz pi?tej. Mam mam jeszcze kilkana?cie godzin do szcz??liwego odebrania samochodu wi?c zabieram Matyld? i jazda w dó? by zobaczy? pierwsze nagrody za zdobycie szczytu. Okazuje si?, ?e nie tylko za wspinaczk? ale i za plenery malarskie i czytanie ksi??ki na czas, mnóstwo imprez towarzysz?cych urodzinom Pana Prezydenta. Zawody sportowe w skokach z przeszkodami, konie pi?kne z kilku krajów azjatyckich. Przygl?dam si? jak wszyscy i wszystko szykuje si? na jutrzejszy dzie?. Konkurs skoków, roznosz? darmowe kieliszki szampana wi?c jak tu nie wypi? zdrowie Prezydenta. Zapyta?em jak córka Prezydenta, no to ta co rozwiod?a si? osiem lat temu z m??em, a dlaczego ci? akurat ona interesuje przecie? Prezydent ma kilka córek. No tak ale ta mia?a zabawny pokaz w telewizji na ?ywo, co za wstyd to ten program pokazywali w Polskiej telewizji? Nie odpowiadam zgodnie z prawd?, ogl?da?em kilka lat temu na ?ywo - panna by?a ca?kowicie na haju, i na pytanie dlaczego si? rozwodzi odpowiedzia?a …?e ona ma m??a Kirgiza a ten ma ma?ego h…ja, a teraz spotka?a Kazacha ten ma i tu pokaza?a jakiego du?ego. Tego dnia Polska gra?a w pi?k? z Kazachstanem i Polacy wygrali 1-0, kolejnego dnia na ulicach A?ma Aty by?a dyskusja dlaczego Polacy wygrali i jakiego ma?ego mia? Kirgiz. Panie ona ju? czwartego m??a zajecha?a, ale od razu dodaj? ?e to córka nie rodzona ale przybrana.


Dzieci szykuj? ta?ce, w strojach narodowych szale?stwo na ca?ego. W nocy nie mog? spa? bo widz? przed oczyma nowy model samochodu. Pobudka o trzeciej nad ranem. Robi? sobie kanapki bo gospodarza nie by?o w domu, przychodzi? tylko by roz?o?y? dywanik modlitewny i modli? si? d?ugo. Ja w tym czasie robi?em notatki nie chc?c mu przeszkadza?. Faktycznie ju? przed czwart? by?o kilkadziesi?t osób pod kolejk? o czwartej ju? by?y t?umu, bo z miasta podje?d?a?y autobusy. Czekaj?c na swoj? kolej ?piewaj?, polewaj? wódk?, ale ka?dy ma z sob? raki kaski. Ja takowego sprz?tu nie mam, ale wychodz? z za?o?enia ?e jako? to b?dzie. W gondoli milczenie zak?adanie ciep?ych czapek kurtek bo czym wy?ej tym zimniej, na po?redniej stacji sypa?o ?niegiem. Moja nadzieja na samochód rozwia?a si? na ostatniej stacji kolejki, tam t?umy ju? ruszy?y w góry, trudno mam jeszcze Matyld? ona mnie do domu doprowadzi.

Kiedy widoczno?? na chwile si? poprawi?a, wydawa?o si? ?e idzie na szczyt kilka tysi?cy ludzi z tego co dowiedzia?em si? pó?niej sz?o nas 1680 osób. Pierwsze podej?cie to wspinanie si? po rozleg?ej dolinie us?ane ogromnymi g?azami. Wspinaj?cy si? ?piewaj? dowcipkuj? wa?ne ?e pod gór?. Dziadek z wnuczk?, córka z matk? wszyscy na szczyt bo co si? nie robi dla Prezydenta. Mijam pierwszy obóz, który odwiedzi?em wczoraj tu gor?ca herbata z wk?adka jakie? ciastka. Gdy dotar?em do j?zora lodowca spotykam wojskowych to spadochroniarze ze swoja flag?. Oni na szczycie byli wczoraj, robimy zdj?cia i krzycz? ?e jest z nimi Polak, ludzie podchodz? daj? r?k? i pomagaj? gdy droga zrobi?a si? ostro pod gór?. No nie mam raków wiec trzy kroki do góry i bywa?o ?e kilka metrów w dó? na nogach a i na pupie. Podszed? starszy pan i da? mi podk?adki na buty takie z sier?ci? to pomog?o mi wej?? na pierwsz? prze??cz.

Pada ?nieg a za chwilk? s?oneczko, s? osoby co nios? narty na plecach w dó? zjad? o wiele szybciej tym bardziej ?e co chwilk? dosypuje ?niegu. Jedni siadaj? na skalach by odpocz??, i kiedy ja docieram na wysoko?? 4 ty? to pierwsi którzy weszli na szczyt jako pierwsi ju? wracali u?miechni?ci. Jest ju? pó?no i nie chc? mnie pu?ci? na szczyt tam t?ok s?ysz?, co sprytniejsi ?migaj? z linami po pionowych ?cianach. Krzycz? ?e ja te? chce uczci? urodziny Prezydenta w dodatku specjalnie przyjecha?em z Polski a tu nie chcecie mi pomóc. Kiwn?li r?ka i zosta?o mi dwie?cie metrów w pionie do szcz??cia, ci co id? za mna pomagaj? mi, kto? mnie pociska za pipe inni podaj? r?k?. Widok ze szczytu przepi?kny ale robi si? ciemno wi?c uda?o mi si? zej?? na prze??cz, tam dostaj? ?piwór i zostaje na noc w namiocie z m?odymi.

DSC08133DSC08135 DSC08138 DSC08152 DSC08159 DSC08160 DSC08166 DSC08167 DSC081
Ale? to wej?cie da?o mi rado?ci a? krzycza?em ze szcz??cia Hajer zdobywca. Obok kilkunastu namiotów jest jeden du?y tu porozk?adali materace i z butli gazowej ogrzewanie na tyle by?o ciep?o by spokojnie spa? ale mieli te? z sob? kilka skrzynek wódki i w?a?ciwie to nikt tak do ko?ca nie spa?. Przy okazji pozna?em pani? redaktor z TV. Gitary i ?piew do bia?ego rana mnóstwo pyta? nie tylko o Polsk? ale o góry, prac? a ja kierowa?em moj? ciekawo?? w stron? Pana Prezydenta, ani jeden rozmówca ?le si? nie wyrazi? o prezydencie wszyscy wychwalali go pod niebiosa, no za ?ycia jest pó? bogiem. Rano towarzystwo skacowane wi?c jem z nimi ?niadanie i droga powrotna. Na pierwszej prze??czy odpowiadam na kilka pyta? lokalnej telewizji i dostaj? certyfikat ?e wszed?em na szczyt, nie powiem duma mnie roznosi?a. Do ostatniej kolejki gigantyczna kolejka bo po?ow? miasta przyjecha?o posiedzie? na zielonych ??kach. Trzy godziny w kolejce i juz na dole tam zabieram Matyld? i ?egnam si? z Czeczenem i zacznie si? batalia o rejestracj? bo dawno temu min??o 72 godz.


CDN
Zdj?cia na www.hajer.com.pl
_________________
hajer
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group